Malowanie schodów drewnianych. W tym artykule pokażę Ci, czym pomalowałam i zabezpieczyłam drewniane schody. W ten sposób pomalujesz nie tylko na schodach, ale i stopnie drabiny.
Farba do malowania schodów drewnianych
Czy wiesz, że możesz pomalować schody (drabinę) bez usuwania dotychczasowego lakieru lub wcześniejszej farby? Jest to możliwe dzięki zastosowaniu najlepszych farb kredowych na rynku! Z własnego wieloletniego doświadczenia w malowaniu mebli, polecam farbę kredową Annie Sloan. O farbach Annie Sloan poczytasz także TUTAJ
Przygotowanie schodów do malowania
Farbą Annie Sloan maluje się bez jakiegokolwiek czasochłonnego przygotowania. Jest tylko jeden warunek – powierzchnia, którą planujemy pokryć farbą kredową musi być czysta. Zazwyczaj wystarczy umycie powierzchni ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń, można także przemyć ją wodą w octem (w celu odtłuszczenia). Jeśli schody/drabina/mebel, który planujemy poddać metamorfozie są bardzo zatłuszczone, radziłabym przetrzeć je benzyną ekstrakcyjną. Wyjątek: Jak to zazwyczaj bywa, czasem zdarzają wyjątki od reguły. Gdy mam do czynienia z drewnem dębowym, samo umycie powierzchni nie wystarczy. Dębina ma w sobie garbniki, które barwią farbę (pisałam o plamach TUTAJ).Dlatego na 12 godzin przed nałożeniem farby kredowej nakładam bazę gruntującą do mebli ( -> TAKĄ ).
Przykład malowania schodów farbą kredową
Schodki, które ja pomalowałam prowadzą na antresolę w naszej pracowni. Zostały wykonane kilkanaście lat temu z drewna dębowego (niestety bejcowanego na czarno). Schody zostały wzmocnione z boków.
Do ich pomalowania wybrałam kolor Chalk Paint Old White. Jest to kolor biały z odrobiną szarej farby, dzięki czemu Old White ma chłodny odcień, tzw. starej, antycznej bieli.
Zarówno bejcowane drewno, jak i nowe lite deski pomalowałam w ten sam sposób. Farbę Annie Sloan nałożyłam dwukrotnie w odstępach około godziny (tj. gdy wyschły poszczególne stopnie), jednak miejscowo, na niektórych stopniach zdarzyło mi się położyć kolejną warstwę farby.
Następnego dnia polakierowałam całe schody. Przed nałożeniem lakieru zawsze czekam kilkanaście godzin, aby mieć pewność że farba dobrze wyschła. Do lakierowania użyłam nietoksycznego lakieru na bazie wody marki Syntilor. To dobry lakier, nie śmierdzi, bardzo szybko schnie, a co najważniejsze – jest dość mocny.
Schody po pomalowaniu
Przyznam, że po roku użytkowania, widać na nich ślady przetarcia lakieru, ale podejrzewam, że wynika to z tego, że bardzo często chodzimy po tych schodach butami. Zaś deski, z których zrobione są schody są dębowe, nierówne i to najczęściej na tych nierównościach poprzecierał się lakier – chociaż ja uważam, że to dodaje jedynie uroku.
Farbami kredowymi Annie Sloan można malować nie tylko meble, ale także schody, podłogi, meble wystawiane na zewnątrz, jednak warto w takich wypadkach dostosować metodę zabezpieczenia do częstotliwości użytkowania.
Podsumowując -jeśli planujesz pomalować farbami kredowymi schody lub podłogę, koniecznie zabezpieczcie ją dobrym lakierem do parkietu. A jeśli chcesz pomalować drewniane meble ogrodowe, sięgnij po lakier odporny na mróz i inne warunki pogodowe.
Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam w podjęciu decyzji – malować czy nie malować?
Miłego dnia,
pozdrawiam, Ewa