Początkowo ten mebel był witryną. Kupiłam go kilka lat temu. Stał przez dłuższy czas w kącie i kurząc się, czekał na swoją kolej. Oczywiście koncepcje ostatecznej jego przemiany zmieniały się wraz z kolejnymi upływającymi latami. Aż w końcu, pewnego dnia, postanowiłam zająć się tym zapomnianym biedakiem.
Ta witryna z giętymi nogami oraz uchwytami w kształcie łabędziej szyi jest przykładem klasycznego stylu ludwikowskiego. Była w kolorze ciemnego brązu, zaś jej szczyt zwieńcza ornament w kształcie liścia palmy. Bałam się, że ciemna bejca może przesiąkać przez farbę, ale na szczęście nic takiego nie miało miejsca.
Na początku zdjęłam oszklone drzwiczki i zrobiłam (przynajmniej tymczasowo) regał, zaś całość pomalowałam farbami Annie Sloan.
Wybrałam dwa kontrastujące ze sobą kolory, ponieważ lubię, jak środek mebla ma inny kolor niż jego reszta. Idąc tym tropem, wnętrze mebla pomalowałam na najnowszą w palecie farb Annie Sloan głęboką zieleń – czyli Chalk Paint Amsterdam Green. Przyznam, że zakochałam się w tym kolorze. Bardzo lubię wszelkie odcienie zieleni, ale Amsterdam Green Annie Sloan wręcz mnie urzekł swoją prostotą, pozostając jedocześnie wyrazistym kolorem.
W związku z tym, że chciałam, aby mebel był w „klasycznych” tonacjach, zewnętrzne ściany regału pomalowałam na Chalk Paint Country Grey. Na rantach, krawędziach i wszelkich wypukłościach nieznacznie przetarłam papierem ściernym, chcąc postarzyć mebel. Użyłam do tego papieru o ziarnistości 180.
Farba kredowa Annie Sloan wymaga zabezpieczenia. Można do tego użyć albo wosku albo lakieru do drewna, ale jednak lakier pozostawia „plastikowe” wykończenie, a mi zależało na satynowym macie, dlatego całość zabezpieczyłam bezbarwnym woskiem Annie Sloan Soft Wax Clear.
Mebel teraz wygląda tak:
A tak wyglądała ta witryna przez pomalowaniem farbami Annie Sloan. Wnętrze też było zielone 😉 ale jednak widać, że tkanina była już trochę nadszarpnięta zębem czasu.
Serdecznie zapraszam do kontaktu z nami oraz do odwiedzenia jednej z naszych dwóch pracowni – w Pruszkowa na ulicy Berenta 3 oraz w Warszawie na ulicy Opaczewską 16.
Miłego malowania!