To pytanie dość często pojawiające się w mailach od Was. Odpowiedź jest krótka – TAK, farbami Annie Sloan można malować meble i zabawki dziecięce! Zapraszam na wpis, w którym opiszę jak ja odnowiłam łóżeczko dla córeczki 🙂
Wielokrotnie pokazywałam różne zastosowania farb Annie Sloan i tym razem przyszła kolej na odnawianie mebli dziecięcych (ps. wpis o koniku na biegunach znajdziecie tutaj: Malowany konik na biegunach).
Ale może zanim przejdziemy do „praktycznej” części wpisu – kilka słów o teorii. I tutaj wesprę się informacjami zaczerpniętymi z oficjalnej strony anniesloan.com:
Chalk Paint™ i Wall Paint to farby nietoksyczne i można je całkowicie bezpiecznie stosować na ścianach i meblach w pokojach dziecięcych. Ponadto próbki farb Chalk Paint™ i Wall Paint oraz wosku Chalk Paint™ Wax zostały poddane niezależnym testom i uzyskały certyfikat bezpieczeństwa zabawek zgodny z rygorystyczną normą europejską (BS EN 71-3:2013). Zaleca się, aby w przypadku przedmiotów, które dzieci mogą wkładać do ust, wosk pozostawić do wyschnięcia przez okres od 5 do 21 dni, aby upewnić się, że całkowicie stwardniał.
Farba do łóżeczka dla dziecka
Powracając do tematu mebelków dla Helenki – kilka tygodni temu na świat przyszła moja córeczka, więc sytuacja wymagała przygotowania dla niej kącika oraz odmalowania łóżeczka (które zostało nam po starszych dzieciach). Łóżeczko było drewniane pomalowane białą farbą (najprawdopodobniej akrylową). Lata użytkowania odcisnęły na nim ząb czasu, w związku z tym konieczne było jego odnowienie. Jak pomalować łóżeczko dziecięce? Postanowiłam pomalować je na piękny pastelowy róż z palety Annie Sloan czyli Chalk Paint Antoinette. To farba nietoksyczna do malowania łóżeczka. I nie tylko.
Jak pomalować łóżeczko dziecięce?
Przed malowaniem jedynie umyłam łóżeczko ciepłą wodą z płynem do mycia naczyń. Nie szlifowałam i nie usuwałam starej farby, ponieważ farbami Annie Sloan można malować meble bez konieczności oczyszczania mebli do litego drewna.
Farba już po jednokrotnym malowaniu świetnie pokryła wcześniejszą biel, ale miejscami pędzel zostawił prześwity, dlatego pomalowałam łóżeczko dwukrotnie (a także dlatego, aby farba była grubsza). Po wyschnięciu farby całość zabezpieczyłam bezbarwnym woskiem Soft Wax Annie Sloan.
Do kompletu pomalowałam na kolor różowy Chalk Paint Antoinette drewnianą lakierowaną półeczkę na drobiazgi (znalezioną u kolegi na strychu 🙂 ). Zaczęłam od pomalowania krawędzi oraz podpórek, a jak farba wyschła, pomalowałam całość. Półkę także zabezpieczyłam woskiem bezbarwnym Annie Sloan.
Teraz kącik dla naszego niemowlaka wygląda tak:
Mam nadzieję, że ten wpis przekonał wszystkich niepewnych tego, czy malować meble do pokoiku niemowlęcego/dziecięcego. Annie Sloan to nietoksyczna farba do łóżeczka, jest bezpieczna dla dzieci i sama (jako użytkowniczka i matka) jej zaufałam.
Tymczasem życzę wszystkim miłego dnia.
Pozdrawiam,
Ewa 🙂