Grudzień to czas przygotowywania prezentów, jednak przyznam, że warto taką ramkę przygotować nie tylko z okazji wigilijnego obdarowywania. Przekonajcie się sami, jak łatwa w wykonaniu jest ta technika.
Farbami Annie Sloan można malować po litym drewnie bez przygotowania. Tego typu powierzchnia mocno chłonie wodę z farby, dlatego warto do niej dodać wodę (z kranu) – tak, aby farba lepiej i łatwiej się rozprowadzała.
A co było mi potrzebne do wykonania ramki:
-
farba kredowa Annie Sloan (ja wybrałam świąteczny kolor Chalk Paint Emperor’s Silk).
-
pędzle
-
drewniana ramka
-
taśma malarska (opcjonalnie)
-
pognieciony sztywny papier lub gazeta
-
woski Annie Sloan- bezbarwny Soft Wax Clear oraz czarny Soft Wax Black
-
suszarka do włosów
Zaczęłam od pokrycia ramki farbą Annie Sloan. Malując na takiej litej powierzchni, zazwyczaj jedna warstwa farby kredowej powinna wystarczyć.
Po wyschnięciu farby zakleiłam miejsca, w których nie chciałam mieć wzoru wykonanego techniką frottage. Ale oczywiście nie trzeba zaklejać ramki i można wykonać strukturę na całej jej powierzchni.
W przeznaczonym do tego miejscu, nałożyłam ponownie dość grubą warstwę farby Annie Sloan.
I nieznacznie podsuszyłam farb suszarką, aby powstał „kożuch” (jak na gorącym mleku).
Gdy wierzchnia warstwa farby była delikatnie sucha, zaczęłam przykładać pognieciony, sztywny papier. Zgniecenia papieru zaczęły odbijać na farbie trójwymiarowy wzór – i to właśnie jest technika frottage. Następnie wysuszyłam farbę suszarką.
Następnym krokiem było zabezpieczenie ramki bezbarwnym woskiem Soft Wax Clear, oraz nałożenie czarnego wosku Soft Wax Black. Zazwyczaj używam do tego bawełnianej szmatki lub miękkiego ręcznika papierowego.
Czarny wosk jest woskiem do stylizacji i jego zadaniem jest „wydobycie” powstałej podczas przykładania pogniecionego papieru struktury.
Warto pamiętać, że nadmiar czarnego lub ciemnego (brązowego) wosku usuwamy woskiem bezbarwnym (wcierając go szmatką w powierzchnię i zbierając nadmiar obu wosków).
Po usunięciu taśmy malarskiej zawoskowałam bezbarwnym woskiem miejsca wymagające zabezpieczenia.
Tak wygląda struktura powstała przy pomocy techniki frottage. Odbijać w farbie Annie Sloan można nie tylko papier czy gazetę, ale także liście lub koronkową serwetkę (zresztą wyobraźnia nie zna granic – sami spróbujcie zrobić ciekawe wzory przy pomocy różnych przedmiotów).
W tym miejscu zachęcam do spojrzenia w jeden ze starszych wpisów, w którym pokazuję, jak ozdobić stołki techniką frottage – jednak w tamtym przypadku wykonywałam wzór przy pomocy koronkowej, babcinej serwety (przejdź TUTAJ).
Dziękuję bardzo, że odwiedziliście moją stronę! Życzę samych niesamowitych realizacji.
Miłego dnia 🙂
Ewa.